piątek, 29 stycznia 2010

Numer 3

Nie wie tego wiele osób, ale jest to prawdą,
Że w teatrach w Patagonii strasznie wali naftą.
Dyrektorzy, mając problem, jak zachęcić lud
Wprowadzili nieco zmian do teatralnych bud.

Więc, po pierwsze, gołe baby przystrojone srebrem
Piją z każdym bruderszafty; z byle podłym lebrem.
Więc, po drugie, wódka gratis, gratis do niej lód,
Takie zmiany wprowadzono do tamtejszych bud.

Z czasem wyszło, że spektakle poświęcone wojnie,
Smutkom, żalom, monologom... nudzą się okropnie.
Dorobiono więc burdele gasnącym teatrom.
Co to jednak jest za burdel, w którym śmierdzi naftą?!

poniedziałek, 25 stycznia 2010

Numer 2

Po pewnym bardzo wystawnym obiedzie
Zostały tylko niewielkie dwa śledzie.

Lecz nie trafiły po prostu do śmieci,
Bo pomywacze - tajemni esteci -
nanieśli mchu i porostów, i darni,
Przypięli śledzie na ścianie w spiżarni,
I, wywracając w ekstazie oczy,
Stworzyli ołtarz ku czci Północy.

niedziela, 24 stycznia 2010

Numer 1

Znany fizyk George F. Ellis
Nosi w dupie hamamelis.
Bo gdy raz wyszedł z moczar,
Utkwił mu twardo oczar
Zwinięty w podwójny helis.

Cel mojego bloga

Na moim blogu będę zamieszczać moje skrzydlate strofy.